01 stycznia 2023 r. w polskim prawie konsumenckim wchodzą w życie ustawy implementujące Dyrektywę Omnibus oraz dyrektywy powiązane: Dyrektywę Cyfrową i Dyrektywę Towarową. Zmieniają się przepisy obowiązujące w e-commerce, dotyczące umów na odległość, umów o treści i usługi cyfrowe oraz inne przepisy. Pojawiają się nowe obowiązki dla e-sprzedawców oraz internetowych platform handlowych, a wraz z nimi – sankcje grożące e-przedsiębiorcom i dostawcom platform. Zapraszamy do przeczytania krótkiego przewodnika po nowych przepisach.

Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2019/2161 (tzw. dyrektywa Omnibus) wprowadza szereg zmian i nowych rozwiązań prawnych, które mają unowocześnić i ulepszyć egzekwowanie praw konsumenckich oraz zwiększyć przejrzystość na rynku e-commerce.  Nowe regulacje prawne wpłyną na działalność sklepów internetowych, ale także na działalność przedsiębiorców prowadzących sklepy tradycyjne. Niektóre z regulacji będą dotyczyły i jednych, i drugich przedsiębiorców. Dodatkowo cały pakiet nowych przepisów będzie dotyczył tzw. internetowych platform handlowych, czyli marketplace’ów. Na jakie zmiany i nowe czynności muszą nastawić się sprzedawcy, oferujący produkty i usługi w internecie? Jakie sankcje grożą za nieprzestrzeganie nowych przepisów? Odpowiadamy – krótko, zwięźle i treściwie.

Koniec fikcyjnych obniżek

Zgodnie z nową dyrektywą, obok informacji o nowej obniżonej cenie, przedsiębiorca będzie musiał zamieszczać również informację o najniższej cenie tego towaru lub usługi, jaka obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki. Jeśli produkt jest w ofercie krócej niż 30 dni, należy zamieścić informację o najniższej cenie obowiązującej od dnia oferowania danego produktu.
Uwaga: zasada dotyczyć ma e-commerce, sprzedaży stacjonarnej, a także reklam zawierających cenę produktu.

Koniec fikcyjnych opinii

Sprzedawca będzie zobowiązany do podania informacji czy opinie klientów pochodzą faktycznie od klientów, a także czy są one przez niego weryfikowane.
Uwaga: nie ma obowiązku weryfikowania opinii klientów, a jedynie obowiązek informowania czy opinie są weryfikowane, czy nie. Sprzedawca nie musi zapewniać, aby publikowane opinie pochodziły od osób, które faktycznie nabyły dany towar lub go używały. Musi jednak o tym napisać wprost, publikując opinie.

Koniec szeptanek

Za wprowadzenie w błąd uznawać się będzie zamieszczanie lub zlecanie innej osobie publikacji nieprawdziwych opinii lub rekomendacji konsumentów.
Uwaga: zniekształcanie opinii też będzie karalne.

Koniec mylących wyników wyszukiwania produktu

Konsument będzie musiał znać mechanizm pozycjonowania wyników wyszukiwania produktu oraz uzyskać informację, czy sprzedawca zapłacił wynagrodzenie za to, aby wynik wyszukiwarce był lepszy. Na szczęście nie trzeba będzie tłumaczyć konsumentowi działania algorytmu, natomiast trzeba będzie poinformować jakie parametry wpływają na wyniki plasowania. Przedsiębiorcy będą też musieli poinformować konsumenta o indywidualnym dostosowaniu ceny w oparciu o zautomatyzowane podejmowanie decyzji.

Koniec stron do kontaktu z formularzem-widmo

Przedsiębiorca będzie miał obowiązek podania numeru telefonu i adresu e-mail, pod którym konsument może szybko i efektywnie kontaktować się z przedsiębiorcą. Śmieszkujących uspokajamy: obowiązek podawania numeru faksu został usunięty.

Dodatkowe regulacje w zakresie produktów i usług cyfrowych

W nowych przepisach wprowadzone zostało rozróżnienie między usługą cyfrową a treścią cyfrową. To rozróżnienie będzie ważne w kontekście prawa do odstąpienia od umowy. W przypadku dostarczenia usług cyfrowych konsument będzie miał prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni od dnia jej zawarcia, natomiast w przypadku treści cyfrowych niedostarczanych na nośniku materialnym, konsument nie będzie miał prawa do odstąpienia od umowy. 
 
Ponadto wymóg informowania konsumentów o „funkcjonalności” i „interoperacyjności” został rozszerzony na usługi cyfrowe i towary z elementami cyfrowymi. Dodatkowo obok interoperacyjności wprowadzono wymóg informowania o „kompatybilności”. 

Sankcje

W przypadku stosowania przez przedsiębiorcę praktyki, która może zostać uznana za nieuczciwą praktykę rynkową w rozumieniu nowych przepisów, przedsiębiorca naraża się na ryzyko poniesienia następujących sankcji:
  • odpowiedzialności cywilnej – w przypadku dokonania nieuczciwej praktyki rynkowej, konsument może żądać od przedsiębiorcy m.in. zaniechania tej praktyki i usunięcia jej skutków oraz naprawienia wyrządzonej szkody,
  • kary pieniężnej – stwierdzenie przez Prezesa UOKiK stosowania nieuczciwej praktyki rynkowej, która narusza zbiorowe interesy konsumentów, może skutkować nałożeniem na przedsiębiorcę kary pieniężnej w wysokości wynoszącej do 10% obrotu osiągniętego przez przedsiębiorcę w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary. Dodatkowo Prezes UOKiK może nałożyć karę pieniężną w wysokości do 2 000 000 zł, jeżeli przedsiębiorca umyślnie dopuści przez swoje działanie lub zaniechanie do zaistnienia praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.

Ryzyko uznania działań przedsiębiorcy za nieuczciwą praktykę rynkową dotyczy głównie:

  • twierdzenia, że opinie o produkcie zostały zamieszczone przez konsumentów, którzy faktycznie używali danego produktu lub go kupili (choć nie podjęto uzasadnionych i proporcjonalnych kroków w celu sprawdzenia, czy zamieszczone opinie pochodzą od takich konsumentów),
  • zamieszczania lub zlecania innej osobie zamieszczania nieprawdziwych opinii lub rekomendacji konsumentów,
  • zniekształcania opinii lub rekomendacji w celu promowania produktów, 
  • podawania wyników wyszukiwania bez wyraźnego ujawnienia płatnej reklamy lub płatności dokonanej w celu wyższego plasowania produktów w ramach wyników wyszukiwania.

 

Radosław Kuleszewicz

Content Manager